Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.

Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!



Muza




Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)





wtorek, 30 lipca 2013

73 wtorek bez SZYMKA


"Dzięki wspomnieniom łatwiej sobie radzimy z tęsknotą, lecz te same wspomnienia czasem też ją potęgują niszcząc od środka."

poniedziałek, 29 lipca 2013

Drodzy Rodzice, Nauczyciele, Wychowawcy!

Drodzy Rodzice, Nauczyciele, Wychowawcy!

IM WCZEŚNIEJ NOWOTWÓR U DZIECKA ZOSTANIE ROZPOZNANY, TYM WIĘKSZE SĄ SZANSE NA JEGO WYLECZENIE!

Stąd szczególne znaczenie ma znajomość objawów, które mogą być wczesnym wykładnikiem choroby nowotworowej u dziecka. Spośród objawów ogólnych, które często towarzyszą chorobie nowotworowej dziecka, należy przede wszystkim wymienić: postępujące osłabienie, obniżenie nastroju, zahamowanie przyrostu lub utrata masy ciała, zahamowanie lub uwstecznienie rozwoju psychomotorycznego, krwotoczne wybroczyny w skórze, w spojówkach i/lub śluzówkach jamy ustnej, skłonność do siniaczenia oraz uporczywie powtarzający się wzrost ciepłoty ciała przy równoczesnym braku innych objawów zakażenia.

W zakresie głowy i szyi powinny zaniepokoić: powtarzający się ból głowy, powtarzające się nudności i wymioty, przewlekły surowiczo-krwisty wyciek z ucha i nosa (zwłaszcza jednostronny), pojawienie się białej plamki w źrenicy i/lub zeza, wytrzeszcz gałki ocznej i/ lub krwiak okularowy, zaburzenie widzenia, utrudnione połykanie, zaburzenie równowagi, powiększenie węzłów chłonnych oraz zniekształcenie zarysu szyi i/lub głowy.

Z kolei o obecności nowotworu w obrębie klatki piersiowej może świadczyć: duszność bez równoczesnej gorączki i astmy oskrzelowej w wywiadzie, nasilający się przewlekły kaszel, świst lub chrypka, powtarzający się ból w klatce piersiowej, zniekształcenie zarysu klatki piersiowej.

Nowotwór zlokalizowany w obrębie jamy brzusznej często manifestuje się: powtarzającymi się bólami brzucha, wymiotami, biegunkami lub zaparciami, powiększeniem obwodu brzucha, zniekształceniem powłok jamy brzusznej i /lub obecnością guza wyczuwalnego przez powłoki skórnej jamy brzusznej, np. podczas kąpieli lub ubieraniu dziecka.

O nowotworach w zakresie narządów moczowo-płciowych (nerki, pęcherz, jądra, jajniki) mogą świadczyć: krwiomocz, utrudnianie oddawania moczu, nawracającego zakażenia układu moczowego, upławy i /lub obecność groniastych tworów w obrębie pochwy, a także niebolesne powiększenie jądra.

Powtarzające się bóle kości (zwłaszcza nasilające się w godzinach nocnych), utykanie i/lub zniekształcanie zarysu kończyny mogą być objawem nowotworu kości.

Jeśli rodzice dostrzegają u swojego dziecka objawy, nawet z pozoru banalne, lecz często powtarzające się, powinni skontaktować się z lekarzem rodzinnym. Pamiętaj! Większość nowotworów u dzieci można wyleczyć, ale im wcześniej rozpoznamy nowotwór, tym większe szanse na jego wyleczenie.

Ze skierowaniem od lekarza rodzinnego można się zgłosić do Poradni Hematologiczno-Onkologicznej (tel. 539 32 00, 539 32 01) lub na Oddział Kliniczny Onkologii i Hematologii Dziecięcej (tel. 539 33 75) w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie.

Opracowanie: Prof. zw. dr hab. med. Jacek Wachowiak.


niedziela, 28 lipca 2013

Sprawa jest PILNA!!!

Sprawa jest PILNA!!!
11 LETNI KUBA toczy walkę z Groznym przeciwnikiem jakim JEST guz pnia mózgu .Od pół roku zmaga się z chorobą i ciężką kuracją onkologiczną.
Dzis kończy swoje 11 urodzinki i MOJA OGROMNA PROŚBA aby każdy ale to każdy kto to czyta wysłała do Kubusia list ...kartkę urodzinowa.Dla nas to tak nie wiele ale jemu sprawi BARDZO DUŻO radości :-)Choroba sprawia ze Kubuś czuje się samotny ale my wspólnie sprawimy ze pojawi się na jego twarzy Uśmiech.LICZĘ NA WAS !!!
ps.Jak zawsze
ADRES KUBUSIA
Kuba Górski
ul. Powstańców 24r m 4
05-091 Ząbki

codziennie  na mój blog zagląda ponad 1000 osób i jak każda z nich wyśle kartkę do Kuby to będzie nasz największy sukces jaki potrafimy ofiarować choremu na guza mózgu Kubie
Wiec kochani długopis w rękę piszemy i wysyłamy ...

Prośba mamy KUBY ♥♥♥♥♥♥

Kubuś dziś obchodzi swoje urodzinki.Kochany życzę ci dużo siły i wiary wygranej walce.Walcz i nie daj się chorobie!
Cukrowy ludzik z minecrafta stal na srodku tortu.
To ja i moja kochana rodzina.
Niestety w lutym tego roku mój starszy syn bardzo ciężko zachorował. Wykryto u Kubusia guz pnia mózgu. Od pół roku zmagamy się z chorobą i ciężką kuracją onkologiczną. Moi drodzy teraz potrzebuję waszej pomocy muszę zapewnić KUBIE rehabilitację - jeśli chcielibyście nam pomóc to podaję numer subkonta w fundacji Naszę Dzieci na które można wpłacać pieniążki. Dzięki zgromadzonym tam środki będę mogła mojemu synkowi zapewnić niezbędny poziom leczenia i życia.
Kubą opiekuje się fundacja „Nasze Dzieci” przy Klinice Onkologii w
Instytucie „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”.
Jeśli chcielibyście przekazać jakieś darowizny prosimy o wpłaty na konto fundacji:
Pekao S.A. VII oddział w Warszawie
76 1240 1109 1111 0010 1163 7630 z koniecznym dopiskiem dla Jakuba Górskiego.


środa, 24 lipca 2013

poniedziałek, 22 lipca 2013

Szymcio i Maciuś

Asiu jak ja TĘSKNIE za naszymi chłopakami...ich wygłupach na oddziale ...Ten szalony Maciuś który 
był dla Szymka ostoja w tych trudnych chwilach w chorobie ...Tak mi was chłopaki brakuje 
Kochane Aniołki -najważniejsze ze tam w niebie są RAZEM 
................KOCHAM WAS ...................


sobota, 13 lipca 2013

Spotkanie z mama Aniołka Sandrusi[*]

13 lipca zapisze sie w mojej pamieci jako kolejny szczesliwy dzien.Dwa lata temu moj synus tego dnia byl operowany gdzie wszystko sie udalo.Dzis spotkalam cudowna mame Aniolka .Dzieli nas 600 km ale laczy nas bardzo duzo Ta sama choroba dziecka ,jego odejscie i smutek jaki w sobie mamy po ich stracie Mama Sandrusi odwiedzila grobek Szymka ...Pozostal tam piekny aniolek,Bedzie przypominac nam  ze byla.Poniej razem pojechalysmy na grobek Poluni.Tam tez Agata postawila Aniolka -Aniolkowi Kochana dziekuje za to ze nas odwiedzilas .Mam nadzieje ze kiedys mi sie uda odwiedzic Pomniczek Sandrusi
Tak bardzo bym tego chciala.




czwartek, 11 lipca 2013

Wspomnie tak bardzo bola

Pamiętam jak dziś jak rano wstałam i zadzwoniłam do okulistki aby zapisać Szymka.Cudem ktoś odmówił i było dla nas miejsce.Pojechaliśmy o 13.Nawet przez myśl mi nie przyszło ze już Szymek do domku nie wróci.Po zbadaniu przez okulistkę pani poprosiła aby Szymek z tata wyszedł-wtedy usłyszałam podejrzewam u pani syna guza mózgu ma duże ciśnienie śródczaszkowe.Nie mogłam uwierzyć w to co słyszę.Dostaliśmy skierowanie do Elbląga ,tam zrobiono mu tomograf-i usłyszałam to czego nie chciałam-PANI SYN MA GUZA MÓZGU.Byłam wtedy w 6 miesiącu ciąży z Olusia.Kiedy to usłyszałam osunęłam się o ścianę i zaczęłam płakać...Dzis kiedy to sobie przypominam i pisze ryczę jak by to było wczoraj.Jedna chwila przekreśla nasze życie.Zycie naszego synusia.
Synusia którego BÓG zabrał do siebie 70 tygodni temu
Dzis kiedy mijają  dwa lata od diagnozy

KOCHAM CIE SYNUŚ NA ZAWSZE I NIE RAZ WIELE BYM DALA ABY BYĆ Z TOBĄ ALE TU MNIE POTRZEBUJE TWOJA SIOSTRZYCZKA OLA KTÓRA jest już dużą dziewczynka,która wie ze byleś i jesteś 

Twoja siostrzyczka Olusia

niedziela, 7 lipca 2013

Jaś Czajka.Warto pomagać !


Jaś Czajka ma 2 latka z czego 16 miesięcy to walka z 

nieuleczalną chorobą - złośliwym nowotworem mózgu 
z przerzutami, ale również walka o każdy dzień. 
Zbieramy fundusze na rehabilitację leki i codzienne potrzeby.

https://www.facebook.com/JasCzajka

sobota, 6 lipca 2013

16 miesiecy Bez Ciebie Synus





Lato w pełni ,słonce świeci cieplutko na dworze choć są dni kiedy pada nam deszcz,Ten deszcz to twoje łzy jedni mówią szczęścia bo nie cierpisz drudzy ze tęsknisz za domem...a jak jest naprawdę ty sam o tym wiesz
Wiem ze moje łzy są tęsknotą za tobą. Dziś 16 miesięcy już bez ciebie.Pytam jak żyć jak nie potrafię!
Myślałam ze im dalej bez ciebie będzie łatwiej a to tak się nie da. Każdy dzień jest gorszy od poprzedniego
Oliwka tu na filmiku z tobą razem ...to było lato wakacje .
Za tydzień wraca tata,już tęskni za nami domem za tobą by iść do ciebie na grobek.Tak długo tam nie był. On za nim wróci powiedział ze najpierw jedzie do ciebie ,zapalić znicz pogadać i podziękować ze czuwałeś nad nim kiedy go nie było.
Czuwaj synuś nam nami -mama tata i Olusia
KOCHAMY CIE NA ZAWSZE




piątek, 5 lipca 2013

Kochana ...

Kochana Siostrzyczko Olu


Powiedziałem Ci kiedyś, że zawsze będziemy razem, że nic nas nie rozłączy, bo   jesteśmy silni.
Powiedziałem Ci kiedyś, że jesteś moim szczęściem, bo czekalem  na Ciebie i twoje przyjście na świat.
Powiedziałem Ci jeszcze, że mimo różnic wieku, zawszę będę stał po Twojej stronie i będę Twoim starszym bratem
Powiedziałem Ci, że chciałbym mieć Cię na co dzień, przynajmniej nie będę sam.
Mówiłem Ci wiele, a zarazem tak mało, przynajmniej tak mi się wydaje.
.♥ kocham cię
Twój brat Szymek
.

wtorek, 2 lipca 2013

Wysyłamy kartki do Julci

Od kilku miesięcy Julcia przebywa w Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Dziewczynka przebywa na oddziale Kliniki Pediatrii i Żywienia. Chwilowy pobyt wydłużył się do kilku miesięcznego.
Obecnie Julcia walczy z kolejną bakterią.
Kochani, sprawmy dziewczynce radość i wyślijmy do niej kartkę, list lub to co podpowie Wam serce.
Julcia cierpi na cytopatię mitochondrialną wielonarządową.





Szpitalny adres Julci:

JULIA SKONIECZEK

CENTRUM ZDROWIA DZIECKA
KLINIKA PEDIATRII I ŻYWIENIA

ul. Dzieci Polskich 20
04-730 Warszawa (woj.mazowieckie)

Profil Julci na Marzycielskiej Poczcie:

http://marzycielskapoczta.pl/julia-skonieczek/

Reportaż o Julci:

http://www.youtube.com/watch?v=NHrw7sXEuZQ
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...